Montażystka filmowa i reżyserka. Wieloletnia wykładowczyni Szkoły Filmowej w Łodzi. Współpracowała z najwybitniejszymi twórcami polskiego kina. Współtworzyła Polską Szkołę Dokumentu. „Bierzemy do ręki materię szczególną: wizerunki czyichś twarzy, strzępy obserwowanych sytuacji, czyjeś intymne, często niekontrolowane zwierzenie… Wymaga to od nas szczególnej uczciwości”.
Szkoła Filmowa w Łodzi
*cyt.: „O montażu w filmie dokumentalnym”, Lidia Zonn, Warszawa 1986
1959 - Wydział Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi, kierunek: reżyseria
Montażystka filmowa i reżyserka dokumentalna przez lata związana z Wytwórnią Filmów Dokumentalnych w Warszawie. Zmontowała kilkadziesiąt filmów dokumentalnych. Od początku lat 60. współpracowała z najwybitniejszymi twórcami polskiego kina. Montowała filmy mistrza polskiego dokumentu Kazimierza Karabasza. Współtworzyła Polską Szkołę Dokumentu. Pracowała m.in. z Krzysztofem Kieślowskim, Marcelem Łozińskim, Andrzejem Brzozowskim, Januszem Majewskim.
Od roku 1992 do roku 2020 łączyła karierę artystyczną z pracą pedagoga na Wydziale Reżyserii Filmowej i Telewizyjnej PWSFTviT w Łodzi. Wykształciła kilka pokoleń polskich montażystów.
Autorka publikacji poświęconych sztuce montażu filmowego: O montażu w filmie dokumentalnym (Warszawa 1986), Wokół montażu (Łódź 2001), W montażowni – wczoraj (Łódź 2008).
2012 - Nagroda Stowarzyszenia Filmowców Polskich za całokształt osiągnięć artystycznych
2013 - Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze - Gloria Artis"
„Jedna sprawa to pewien rodzaj wyobraźni, którą ja, może trochę na wyrost, przyrównuję do wyobraźni szachisty, trzeba umieć przewidzieć kilka ruchów naprzód. Przesuwając jeden pionek, myśli się już o następnym posunięciu. Aby sprawdzić ten rodzaj wyobraźni trzeba usiąść do montażu, jest to nie do sprawdzenia w inny sposób. (…) Druga istotna cecha montażysty to cierpliwość, zbyt gwałtowne działania zazwyczaj kaleczą materiał. Mówi się o dokumentalistach, że muszą mieć cierpliwość, ale cierpliwością muszą wykazać się także fabularzyści. Oni w innej materii pracują, inną mają wyobraźnię, inne przyzwyczajenia, ale też muszą znaleźć najlepsze rozwiązania dla danej sceny”.
„Bierzemy do ręki materię szczególną: wizerunki czyichś twarzy, strzępy obserwowanych sytuacji, czyjeś intymne, często niekontrolowane zwierzenie… Wymaga to od nas szczególnej uczciwości".
Poznaj zasady rekrutacji i ofertę kształcenia w Szkole Filmowej w Łodzi. Dowiedz się więcej.